Płyta pod nazwą 1991. Z tej płyty mógłbym wybrać praktycznie każdy utwór. Rewelacyjna płyta. Rewelacyjna transowa rzecz, super wokale, melodie i brzmienie. Na prawde jedna z lepszych polskich płyt. Pamiętam w Brumie trójkowym wszyscy się zachwycali, że taka światowa i że w Londynie nagrywane i same ohy i ahy.
Fajna okładka. Pamietam, kaseta miała złotą czcionkę we wkładce. To było coś.
Robert Brylewski:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz