No to kolejny utwór ze studia, który ujrzy światło dzienne. Jak zwykle polecam słuchać głośno i nie na komputerku.Trochę tych utworów się nam wyprodukowało, stąd też tak relatywnie często gościmy w waszych radioodbiornikach internetowych. To kolejne oblicze Dog In The Fog, tym razem lekko zakręcone, może nawet psychodeliczne. Stąd też grafika również lekko odjechana. Mieszadło Chaosu Tour w końcu do czegoś zobowiązuje.
Dino odlatuje
Dino rozebrany, zespół nastrojony
psychodelic underground
hipnotyzujące dźwięki i lasery
braterstwo ducha, słowa i dźwięku
światła lamp- to zapowiedź następnego utworu jaki zaprezentujemy niebawem, kiedy juz wasze uszy nacieszą się tymi dźwiękami
Jak się okazało muzyka polska nie jedno ma imię. :)
OdpowiedzUsuń