W końcu coś przyjemniejszego i bardziej strawnego dla mojego ucha. Takie sobie lajtowe granie jazzowe zresztą. Niewiele, a praktycznie nic nie wiem o tym wydawnictwie, oprócz tego co jest napisane we wkładce tej kasety. Jednak jak widać na załączonych zdjęciach wydawca strasznie mocno do strony edytorskiej i informacyjnej to się nie przyłożył. Oprócz wytłuszczonych kilku bardzo znanych nazwisk to niewiele się dowiadujemy z tej wkładki.
Podejrzewam, że ta kaseta to swojego rodzaju składanka, a utwory pochodzą z różnych płyt artysty pod którego wodzą powstały te kompozycje, a może się mylę. Na juczubie dostępny jest utwór z płyty "Spacer Brzegiem Morza" ale to nie ten tytułowy. Bardzo przyjemnie się tego słucha.
Piracka to kaseta czy nie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz