Powiedzmy, że taki mały suplemencik do poprzedniego posta o najnowszej płycie Olafa. Małe dwa rarytasiki wydawnicze wpadły mi w łapy. To były czasy. Single kompaktowe. Nie wiem czy jeszcze ktoś takie wydaje? Oba pochodzą z okresu pierwszej solowej płyty Deriglasoffa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz