Nie będę robił żadnych muzycznych podsumowywań, bo trudno byłoby mi zebrać kilka płyt, które w tym roku zrobiły na mnie wrażenie. Nie wiem, może nic nie słyszałem, a może nic dobrego nie nagrano. Może zrobie sobie ranking singli, bo tych może kilka bym nazbierał w swojej pamięci. Bezapelacyjnie mimo to najlepszą płytą tego rocku jest dla mnie Organek i jego "Głupi". I to by było na tyle w tym temacie. Poza tym bezstresowo zamierzam dzisiaj i jutro słuchać sobie starego Lady Pank.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz