Świetna płyta. Jedna z pierwszych jakie sobie sprawiłem na czarnym nośniku. Ciężko określić co grają. Czy to rock? Czy to pop? Kosmiczne poczucie humoru w tekstach. Po prostu jak sam tytuł płyty mówi: "Wiązanka pieśni młodzieżowych". Na pewno ta płyta jest intrygująca, do tej pory nie było chyba w naszej muzyce rockowej takiego "wygłupu". A i dzisiaj ciężko kogoś podobnego na naszej scenie znaleźć no, może jedynie stare Pogodno ale to chyba trochę inna działka. W każdym razie każdy utwór na tej płycie, to część mojego dzieciństwa i dorastania. Każdy kawałek wartościowy, na swój sposób przebojowy i niepozostawiający słuchacza obeojetnym. Albo sie trawi taki rodzaj sztuki, albo jest to niezrozumiałe dla słuchacza oczekującego "zwykłej" muzyki. Oczywiście nie chcę tu powiedzieć, że ta płyta to arcydzieło czy kanon rocka naszego, a może jednak?
Każdy numer tutaj to praktycznie singlowy hit, kilka na stałe wpisało się do polskiej muzyki rozrywkowej. Co trzeba mieć w głowie, jakie szufladki pootwierane, aby takie teksty pisać. Szacun. Inteligentne to granie jest i podoba mi się cały czas. Bezapelacyjnie mi najbardziej w tym zestawie podoba sie utwór "Centrum wynalazków". Dosyć nastrojowy, trajemniczy, z intrygującą partią klawiszy i świetną gitarą. Przestrzenny, o jeszcze takie skojarzenie mam z tym utworem. No i jak dla mnie świetny tekst.
Drugą płytę pt. "Schaby" jeszcze trawiłem, i czasem sobie włączyłem. Mogę do dzisiaj kilka dobrych fragmentów z niej wykroić i z przyjemnością słuchać. Potem to już sieczka dla fanów Ich troje się zrobiła. Hity w stylu "Lato" od razu uczyniły mnie głuchym na ich muzykę i tak zostało do dzisiaj. Na szczęście.