Dziwny to zespół i dziwna muzyka. A ja lubię dziwne rzeczy. Oprócz dzisiejszego hiciora jest jeszcze jeden utwór, no może dwa, które podobnie jak dzisiejszy są jednymi z moich ulubionych, jeśli chodzi o polski rock. "Miłość na polu minowym", oprócz znakomitego tekstu ma po prostu niosącą "bojową"muzykę. Kosmetykom można odmówić wszystkiego oprócz oryginalności.
Wszyscy zapewne wiedzą, że w Kosmetykach grali: ten Jagielski i ten Starosta. Jeden "gwiazdor" telewizji śniadaniowych, a drugi wydawca świerszczyków. Wygrywa Starosta- plus za Balkan Elektrique. Jak już wszystko takie oryginalne, to nie inaczej musi być z nazwą. Też oryginalna.
Płyty nagranej czy może wydanej po latach nie uważam, więc o niej nie wspominam. Pierwotnie chciałem ograniczyć się tylko do tego utworu, ale w trakcie pisania uświadomiłem sobie, że opiszę wszystkie dobre ich numery i tym sposobem będę miał ta kapelę z głowy i nie będę już do niej wracał. Po co mam robić na siłę osobne posty jeśli nic nowszego i mądrzejszego nie wymyślę. Stąd jako drugi niech idzie: Trująca fala, która jest bardzo tajemnicza i wciagająca.
A na koniec chyba najbardziej znany, a przeze mnie poznany jako pierwszy za sprawą mojej ukochanej opisywanej składanki "Radio nieprzemakalnych" numer Ciągle w ruchu, znany też z wiadomego filmu. To jest dopiero pojechany utwór, jednak na swój sposób hipnotyczny i wciągający. Przebojowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz