piątek, 24 sierpnia 2012

Cool Kids Of Death- Bal Sobowtórów


Nie dałem tej płycie żadnych szans. Przesłuchałem ją kilka lat temu raz. Słownie: jedenraz. Co mi zostało w uszach po tym jednym razie? Jakieś klawisze rodem z epoki przedcyfrowej czyli z lat osiemdziesiątych. Usłyszałem jakąś chamską perkusję nasączoną elektroniką. I chyba tylko tyle. Nie usłyszałem tego co chciałem usłyszeć czyli ciosów gitarowych z dobrym tekstem. Ale to już nie jest ten sam zespół, to już nie te czasy. Płyta więc trafiła w odmęty niebytu, pilnowanego przez kurz mojej niepamięci.


Są takie dni kiedy nie mam czego słuchać, i w takie dni sięgam często do płyt, które z różnych względów nie zaskarbiły sobie mojej sympatii. I tak też stało się w jeden z dni sierpniowych roku bieżącego. Album zabrzmiał niespodziewanie dobrze i ciekawie. No to udałem się wraz z zespołem na ich Afterparty. Nawet nieźle się zacząłem się tam bawić. Owszem zdania nie zmienię płyta tonie w elektronice i razie mnie to, przez co całościowa ocena płyty jest zaniżona. Są ukryte dobre riffy i dobre melodie, trzeba niestety mocno się wsłuchać by dostrzec te skrawki złota mieniące się ciemności.



No muszę się przeprosić z ta płytą i wio na uszy i rower. Do ataku! Rewolucja po latach od debiutu ciągle trafia na podatny grunt.  Nie dorosnę jednak nigdy. Jako dojrzały wiekiem, nie powinienem tak emocjonalnie reagować na teksty pisane przez kolesi młodszych ode mnie o dobre kilkanaście lat. Ale mnie to rusza!


Ostatnie zdanie dopisuję teraz po przesłuchaniu dzisiaj trzykrotnym tej płyty. Ależ techno rock dance punk na tej płycie bije po uszach. Znakomite jednak są te numery i elektronika przestała razić. Uwielbiam takie odkrycia po latach. Każdy numer to przebój, aczkolowiek słowo "przebój" czy też "przebojowy" dziwnie brzmi w odniesieniu do takiej muzyki. Aż mi żal że tylko jeden numer wybrałem.

2 komentarze:

  1. Zabawne, nigdy i nigdzie nie posluchałem zadnego kawałka CKOD. I niby teraz mam okazję u Ciebie usłyszeć cokolwiek z ich dorobku, a jednak nie chce mi się kliknąć. Co moze byc w kapeli takiego, że potrafi byc przez kogoś tak dokumentnie ignorowana?

    OdpowiedzUsuń