Jak ja czekałem na tą płytę! Tak się cieszyłem, że w końcu znów coś nagrali. Kupowałem tą kasetę w ciemno, za jakieś grube pieniądze, bo to był taki okres przejściowy pomiędzy schyłkową erą kaset, a bezwzględną chociaż stosunkowo krótką dominacją płyt kompaktowych. Z jakim podnieceniem odrywałem folię ochronną, jak mi się ręce trzęsły gdy wkładałem kasetę do magnetofonu.
No i się doczekałem. Nudy panie! Banał i błache melodie. Na siłę słuchałem tej kasety często licząc na to, że za którymś razem zaskoczę, i się przekonam do tych numerów. Myślę sobie- kurczę, to niemożliwe, to moje chłopaki grają? Mój ukochany Szpal? Niestety, to oni. Mogli już tego materiału nie nagrywać. Broni się jedynie utwór o znamiennym tytule „Przepraszam” który wybija się z reszty płyty a jego tekst nadal trafia mi w okolice przysadki mózgowej i tam zostaje. Dobrze, że mnie chociaż tym "Prepraszam" przeprosili za tą muzykę. Serce mi się kraje, pisząc te słowa, ale nie mogę się sam oszukiwać, że to dobra płyta.
A może to dobra płyta, tylko ja juz za stary byłem by dać się urzec takiemu graniu.
Jaka okładka taka muzyka można by powiedzieć.
Świetny komentarz do tej kasety :), gratuluję, rozbawiłeś mnie do łez:)
OdpowiedzUsuństaram się jak mogę!
OdpowiedzUsuńdzięki
"a bezwzględną chociaż stosunkowo krótką dominacją płyt kompaktowych"
OdpowiedzUsuńPóki co płyta kompaktowa jest podstawowym źródłem sprzedaż muzyki - co trochę dziwi w epoce powszechności empe playerków, cyfrowej TV. Ale tak właśnie jest.
Płyta do posłuchania z nośnika CD jest do posłuchania tutaj.
http://polskiecd.blogspot.com/2011/04/sztywny-pal-azji-szpal.html
może i podstawowym nośnikiem który się sprzedaje ale chyba nie najczesciej słuchanym. Ludziska nie słuchają chyba już srebnych dysków. Nawet nie słuchaja muzyki z odtwarzaczy mp3. Teraz wszystcy mają zgraną muzykę do swoich telefonów komórkowych. Ja pierniczę co za czasy. Moi znajomi którzy "słuchają" muzyki maja ją tylko w telefonach. Mam zmienić znajomych?
OdpowiedzUsuńTo co gra, z podanego linka, przez kolegę, do utworu "Przepraszam" to jest żenujące, w zasadzie obraźliwe, dla muzyki i dla ewentualnych słuchaczy.
OdpowiedzUsuńJa tego nie rozumiem. Pisze kolega ciekawie, ciekawe nagrania przypomina, są stosowne materiały z prasy muzycznej, jest ogólnie ciekawie, z pasją. A na koniec poleca kolega, muzykę w postaci ślimaczących mp3.
Do cholery, jak kolega na gitarze, to też takiej jakości dźwięk wydobywa się z głośników?
Qrka blaszka.
"Niktcie" ten temat już przerabialiśmy przecie. Dziękuję za miłe slowa, przypominam że muzyka u mnie ma charakter jedynie informacyjny i link do jutuba czy też wrzuty umieszczam jedynie by odsłuchać sobie utwór nazwijmy to w wersji roboczej. Zakładam że czytający znają i mają te płyty i nagrania o których piszę a jeśli poznają je to może sięgna po "lepszą jakość".
OdpowiedzUsuńJa po posłuchaniu, jak to nazywasz wersji roboczej, nigdy bym nie sięgnął po całość.
OdpowiedzUsuńAle dziś ta wersja robocza to standard, przynajmniej dla tych
którzy słuchają muzyki z przenośnych playerków, telefonów i "jutuba" a tych jest większość, dlatego cofam com powiedział. Niech sen gra jak gra.
w styczniu albo w lutym wyszedl boksik SZPAL-a z wszystkimi 6 plytami zespolu...cos kolo 90 zl..wychodzi po 15 za album....
OdpowiedzUsuńdo tego wczoraj mial premiere nowy material zespolu :)