piątek, 10 czerwca 2011

LD 50- Styczeń, luty, marzec


Relacji damsko- męskich ciąg dalszy. To jest dobrze opowiedziany stan ducha zakochanego faceta. Gdybym był trochę młodszy, i zakochiwał się w różnych przedstawicielkach płci pięknej zapewne ten utwór nagrywałbym im na składankach kasetowych. Dla podniesienia znaczenia przekazu słownego zapewne utwór ten byłby nagrany jako pierwszy utwór

Kilka przykładowych składanek jakie nagrałem. Te akurat należą do P. Swoją droga to cud, że je sobie zostawił i ma ich jeszcze więcej. Co za czasy to były. Treba było się kaset przewijać, liczyć czasy iopisywać , a teraz tylko "copy" i "paste"


i setlisty

Nagrywało się na wszystkich dostepnych kasetach. Manic Street Preachers- słaba płyta jak barszcz. Można było iść np. do księgarni i wykupić cały nakład przecenionych kaset aby mieć nośnik do nagrywania muzy. Pamiętam miałem taką kasetę którą kupiłem po to aby nagrać jakąś audycję radiową czy składankę. Była to kaseta: Asocjacja Hagaw- taki chyba big bandowy polski jazz.

LD 50

 
Ale wracając do bohatera dzisiejszego posta, to te czadowe skrzypce! Kawałek rozpędzony strasznie! Takich "panków" to ja lubię z głową z melodią, z pomysłem i czadem. Szczerze mówiąc to nie znam twórczości tego zespołu, może powinienem się z nią zapoznać. Jeśli cała płyta jest tak "do przodu" do może być ciekawie.

Powtórzę juz któryś raz, że taki tekst "od serca" to mógł napisać tylko facet:

Styczeń, luty, marzec
Mijają lata, ja widzę Twoją twarz.
Kolejne dni, jesteś na końcu świata,
A ja czuję się tak jakbym Cię codziennie miał.

Dziś widziałem Cię, byłaś bardzo blisko.
Coś powiedziałaś, pobiegłaś gdzieś.
Dla Ciebie gdzieś jest zawsze bardzo blisko,
Ale dla mnie jest za końcem świata.

Ja mam w dupie meandry polityki.
Mam w gdzieś, kto zostanie prezydentem.
Nie obchodzi mnie kto wygra mecz wieczorem.
Chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej.
Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej.

Słyszałem, że byłaś z kimś w kinie,
Czy wrócisz do siebie czy z tamtym odpłyniesz?
Telefon nie żyje, za szybą ciemno
Do rana 100 godzin razy 1000 sekund

Zamykam oczy widzę Ciebie.
Otwieram oczy widzę jej twarz.
Zamykam, otwieram, zamykam, otwieram
Tak szybko by wszystko się zamieniło.

Dodatkowe punkty za refren!

2 komentarze:

  1. Jeśli nie znasz to polecam się zapoznać,super kapela,jeśli chcesz to mogę Ci podesłać Ich płytkę Retropunk

    OdpowiedzUsuń
  2. "Gdybym był trochę młodszy, i zakochiwał się w różnych przedstawicielkach płci pięknej zapewne ten utwór nagrywałbym im na składankach kasetowych." O matko nasuwa sie pytanie po co? Ok rozumiem wtedy byłbyś w LO i nie wiedziałbyś tego co pewnie teraz wiesz - one i tak by tego nie zakumały bo takst taki mógł tylko facet napisać, tylko facet zaspiewać i tylko facet zakumać- tak samo byłoby z PARTIĄ i utworem "Chciałbym umrzeć jak James Dean" i wieloma innymi takimi co są męskim graniem i koniec - nie urażając Pań co czytaja tego bloga - ale ale jest jedna Pani którą znam i wiem że czyta tego bloga i ona by to zakumała( pozdrawiam Oslo)
    Jeśli chodzi o mój gust strzał kolejny w 10.
    Chyba każdy z nas ma gdzieś w pudełku wspomnień pamiatkę po nieszczęsliwej miłosci - wtedy to była tragedią a teraz he tylko kąciki ust się usmiechają, że człowiek tak głupio mógł się zachowywać

    PANOWIE!!!

    MP3-jka na uszy i w miasto i w miasto ....

    "Ja mam w dupie meandry polityki.
    Mam w gdzieś, kto zostanie prezydentem.
    Nie obchodzi mnie kto wygra mecz wieczorem.
    Chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej.
    Ja chcę dotknąć Twoich włosów i nic więcej."

    OdpowiedzUsuń