Znowu Closter, ale to dlatego, że za niecałe dwa tygodnie będę na ich koncercie w Blue Note! Ostatnio jak byłem na ich gigu rok temu to odpadłem. Liczę teraz na ten sam stan tym razem. Zdam relację. A Cyan cóż mam rzec. Jak każda ich płyta bardzo dobra. Ale nie powinienem o nich pisać bo jak już wcześniej pisałem jestem nieobiektywny bo ich kocham. :)
zawodowy look
"Klepsydra"- Anja tak nadziera papę, że miło, wręcz "traszowy" riff. No moc straszna! Zresztą nic mądrego nie napiszę, niech artystka sama się wypowie o tym utworze i o całej płycie:
Prawdziwy ClosterKILLER. Mocna rzecz. Jeden z tych zespołów, które były dobre, są świetne, a będą jeszcze lepsze. Jak widać, też jestem nieobiektywny.
OdpowiedzUsuńA u mnie właśnie ta płyta leży przy komputerze i jest szykowana do zgrania :)
OdpowiedzUsuńma to samo...darze ich miloscia ogromna..sa jak wino..im dluzej graja tym sa coraz lepsi :)...
OdpowiedzUsuńsame świry. jedizecie na koncert? moze sie spotkamy? heheh
OdpowiedzUsuńpojedyncze koncerty..3 edycje Dark Stars..obecnie abracadabra..:) jezdzilo sie i jezdzi..tyle ze najblizej mam do katowic i zabrza:)
OdpowiedzUsuń