poniedziałek, 1 października 2012

Oranżada- Samsara



Zapraszam na krótką muzyczną podróż w świat psychodelicznej muzyki wyprodukowanej w fabryce ORANŻADY. Siadamy więc wygodnie w fotelu, zakładamy słuchawki na uszy, otwieramy butelkę…


Po paru głębszych łykach oranżady SERDUSZKO zaczyna bić trochę szybciej. Wychodzę więc na DROGĘ i mimo iż jestem już SPÓŹNIONY I BOSY śpieszę się ogromnie by zdążyć na swój STATEK, którym odlecę i ma SAMSARA się dopełni. Po tym wszystkim się obudzę zadając sobie pytanie: DLACZEGO SŁOŃCE TAK MOCNO ŚWIECI lecz na szczęście wieje mocny WIATR, który ocucił mnie z resztek snu i otępienia. Leżę tak bez ruchu i wiem, że moje OCZEKIWANIE zostanie wynagrodzone. Wiem, że ty PRZECIEŻ TO MASZ tak samo jak ja i dlatego to takie piękne jest i prawdziwe.


Często otwieram sobie buteleczki z oranżadą i popijam żwawo. Smak oranżady z dzieciństwa czyli przeżycie niezapomniane. Spróbujcie, pijcie na zdrowie. Jedna z moich lepszych płyt Made In Poland ostatnich lat.


PS 1
żona mówi, że za dużo piję tej oranżady, że dają do niej za dużo jakiegoś E ileś tam

PS 2
dziękuję córce za pomoc w realizacji covera okładki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz