No to również nie jest moja ulubiona strona muzyki. Blues ze śląska podany akustycznie i o górnikach. Może to dobry pomysł na prezent dla górników w dniu ich święta, ale dla mnie to niestrawny kawałek winylu. Tak czy inaczej jak widać i słychać, że to twórczość zaangażowana.
Nie mam nic więcej do dodania, więc zdejmuję płytę z talerza i wkładam na niego kolejne mało strawne danie.
Nie wiem, czy to zamierzone, ale w trzecim zdaniu jest mowa o tajemniczych "gównikach"...
OdpowiedzUsuńjuż poprawiłem :)
OdpowiedzUsuń