Tydzień walki z polityką- dzień drugi
Miesiąc bez Dezertera? Niemożliwe. Więc znów są, na posterunku. Tekst jak zwykle u Dezertera, celnie- w sam środek. Dobra okładka. Ten numer jest świetnie zagrany, aż nie do wiary, że ma już tyle lat. Muzycznie brzmi bardzo świeżo. A mówią że punk to trzy akordy i darcie mordy. Dzisiaj polityka w skali makro. Walczymy o pokój!
Jak ja nie lubię polityki
Była jeszcze edycja, oficjalna, na kasecie magnetofonowej, z jeszcze inną okładką.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to w książce wspomnieniowej
artysta chwali okładkę do edycji z roku 1191, którą tutaj, raczej, gani.
Niestety, pod dziś dzień, nie udało się wydać edycji CD z oryginalną szatą graficzną. A przecież to nie jest byle jaka płyta.
Dwa pytania:
1. Kiedy ukazała się ta płyta na rynku?
W roku 1987, czy w roku 1988?
2.Czy ktoś widział edycję winylową, ale nie Klubu Płytowego Razem, a edycję Polskich Nagrań?
Według serwisu Discogs.com
Usuń(http://www.discogs.com/Dezerter-Kolaboracja/release/981360)płyta ukazała się w 1987 roku. W serwisie znajdziecie też informacje o innych wydaniach Kolaboracji (wraz z reprodukcjami).
Z reprodukcjami okładek oczywiście.
OdpowiedzUsuńto kiedy nagrano tą płytę to wiadomo, jest podana, np w google dokładna data. Ale nie ma informacji, czy płyta była do kupienia w roku 1987, czy 1988.
OdpowiedzUsuńI czy wcześniej, te nagrane utwory, niż wydane na płycie zaistniały na antenie radiowej. A myślę, ze tak było.
Discogos, to bardzo słaby serwis.
Słaby jeśli chodzi o muzykę polską, to fakt
Usuń