No to wracamy na barykady! Nic dodać nic ująć Chłopaki widze nie mogą spokojnie patrzeć na swój kraj, więc wzięli gitary i wyrzucają to co im na watrobie leży. To lubię zaangażowanie. Zresztą już o nich pisałem przy okazji innego ich walczącego utworu. Dobry zadziorny riff, wokal zaspiewany na wku.. znaczy się na emocjach i do tego świetny, prosty prawdziwy tekst.
Ja zostanę politykiem
Ty zostaniesz mym prawnikiem
A on spędzi nam publikę
Wypijemy z urzędnikiem
Będziem robić politykę
Gdy skrzykniemy naszą klikę
Wtedy inni będą nikim
Każdy kupi sobie brykę
Cztery ściany i kobitę
Kłamstwa ważnym są czynnikiem
Aby zrobić z siebie szychę
Uratuję tę fabrykę
Byś pozostał jej trybikiem
Będziem robić politykę
Jeśli tylko chcesz, a ponoć chcesz to możesz
Kiedy społeczeństwo wrze wykreujesz łatwą pozę
Więc ideał sięga bruku kiedy dosięga go bruk
Z Twojej ręki wypuszczony znad tysiąca wrzących głów
Choć zwycięzcy piszą dzieje to jedno miej na względzie
Aby ciebie móc osądzić sposobność ta nadejdzie
Nie myśl, że jestem laikiem
U mnie zawsze trik za trikiem
Już nie jesteś mym wspólnikiem
To ja robię politykę
Ty zostaniesz mym prawnikiem
A on spędzi nam publikę
Wypijemy z urzędnikiem
Będziem robić politykę
Gdy skrzykniemy naszą klikę
Wtedy inni będą nikim
Każdy kupi sobie brykę
Cztery ściany i kobitę
Kłamstwa ważnym są czynnikiem
Aby zrobić z siebie szychę
Uratuję tę fabrykę
Byś pozostał jej trybikiem
Będziem robić politykę
Jeśli tylko chcesz, a ponoć chcesz to możesz
Kiedy społeczeństwo wrze wykreujesz łatwą pozę
Więc ideał sięga bruku kiedy dosięga go bruk
Z Twojej ręki wypuszczony znad tysiąca wrzących głów
Choć zwycięzcy piszą dzieje to jedno miej na względzie
Aby ciebie móc osądzić sposobność ta nadejdzie
Nie myśl, że jestem laikiem
U mnie zawsze trik za trikiem
Już nie jesteś mym wspólnikiem
To ja robię politykę
Co do reszty płyty, to tradycyjnie jak to w przypadku nowych polskich zespołów. Jeden dobry kawałek, a reszta strasznie przeciętna. Co ważne każdy tekst tego wydawnictwa jest ciekawy, i zaangażowany, ale muzycznie jako całość wypada blado. Jakbym patrzył tylko na teksty to mogłbym sobie wiersze poczytać. A ja potrzebuje spójnego przekazu.
Dodatkowy ogromny plus za okładkę. Numer ten dedykuję moim lokalnym politykom. chciałem zamieścić poniżej zdjęcie, ale jeszcze by mi sprawę w sądzie o zniesławienie założyli, więc umieszczam tylko pocztówkę z mojego miasta.
U nas wszystko jest z wikliny.
łee tam, nikomu się trabant nie podoba...
OdpowiedzUsuń