środa, 24 września 2014

Krzak- Blues Rock Band

 
 
Ta płyta znajduje się chyba w każdym polskim domu. Nie wiem ile jej wytłoczono, ale w każdym nawet koisku ruchu była dostepna, a na każdej akademii szkolnej dodawano ją jako nagrodę. Trochę może przesadziłem, ale Krzakowi udało się zaistnieć w potężny sposób. Nie rozumiem też zachwytów nad ta płytą. Jak dla mnie zwykłe blues rockowe granie do tego jeszcze w werskji live.
 


Instrumentalne w dużej mierze weołe granie. Wielokrotnie juz odżegnywałem się od takiego rodzaju muzyki i nadal to robię. Słuchałem kilkukrotnie tego krążka no i męczyłem się niemiłosiernie. Może gdybym miał dziesięć lat więcej i załapał się na krzakowy bum to dzisiaj byłaby to dla mnie płyta kultowa, a tak jeszcze jedna niesłuchana płyta winylowa. Przynajmniej jest w bardzo dobrym stanie technicznym. To juz wolę płyte tego zespołu, którą opisywałem już dosyć dawno co prawda, tą na której jest numer o listonoszu. Na tym krążku najlepszym fragmentem jest ten smutny blues:
 
 



 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz