środa, 30 maja 2012

Coma- F.T.P



Po utworze Feel The Music Over przyszła kolej na drugi z bonusów na płycie Excess. Znakomity- ostry dobrze zagrany i zaśpiewany przez Comowców.
Absolutnie nie mam nic do stróżów prawa i mam nadzieję że zespół Coma również. Jeden z lepszych Comowych czadów i polskich czadowych utworów. Idealne proporcje wyziewu i melodii. Chłopaki dlaczego tak nie gracie! Wszystkie inne zarzuty dotyczące tej płyty z której pochodzi ten bonus zawarłem w poście do utworu Feel The Music Over- kliknąć na czerwony napis w pierwszym wersie.


Jak dla mnie rewelacja, chociaż czytający mogą stwierdzić, że gram


ale ja to po prostu kocham

wtorek, 29 maja 2012

Kombi- Przytul Mnie


Jednak stare Kombi to dobre Kombi. Można by całkiem spora płytkę uzbierać z tych singlowych hiciorów. Kilka tych wczesnych numerów ma moc odziaływującą na mnie do dzisiaj. Wiem, że dzisiaj słowo Kombi z dwoma i na końcu budzi grozę i uśmiech politowania wśród rockowej braci a Grzesiu Skawiński to przebieraniec i kameleon, bo gra wszystko: pop, rock, cięższy rock, popisuje się swoimi gitarowymi umiejętnościami na solowych płytach! Trochę dużo i niespójnie, lecz nie można odmówić wczesnym utworom zespołu Kombi przebojowości.


Stare, dobre kombi



Innymi słowy znów utwór na jeszcze do tej pory nie zrealizowaną przeze mnie muzyczną imprezę z polską muzyką z ejtis. Subtelne, delikatne to Kombi. Nastrojowe i romantyczne, szczególnie dzięki udziałowi żeńskiego głosu. Cały czas jestem w szoku. Czy to naprawdę Maryla Rodowicz? Czy to ta biesiadna Maryla?

poniedziałek, 28 maja 2012

Piersi- Kujawiak i inne przejawy etno rocka


Cóż za uwolniona czysta energia. Dają panowie żaru na katodzie. Jak mi się nogi rwą do tańca przy tym numerze. Idealnie oddany jest tu klimat naszej tradycyjnej polskiej porywczości i niczym nie skrepowanej woli zabawy i umiłowania wolności i samostanowienia. Pierwotne instynkty Prasłowian są tutaj zauważalne. Czuje się obywatelem naszej pięknej ojczyzny. Od Tatr, poprzez Mazowsze i Kujawy, wszędzie tam ludystyczny pierwiastek tego utworu zostawia swój ślad i robi się cieplej na duszy.




Gdzie mogę znaleźć tą wersję? Może ktoś ma ją na jakimś wydawnictwie?

To jedyne co przychodzi mi na myśl gdy leci Kujawiak, który poznałem chyba jako pierwszy utwór zespołu Piersi. Na debiucie zespołu jest on w zmienionej wersji podany słuchaczom. W wersji z obciętymi jajami, bez czadu i ściany gitar i bez kanonady perkusji. Sztuczny i nijaki. Byłem zniesmaczony Kujawiakiem w tej wersji na pierwszej płycie Piersi.



Nie jestem zwolennikiem etno rocka ani mocnych wpływów i inspiracji folkowych na muzykę rockową. Bardzo źle reaguję na wszelkiego rodzaju Golce Orkiestry, Brathanki czy też Kapele ze wsi Warszawy. Oczywiście tyle folku jest w utworze "Kujawiak" ile ryby w filecie z pangi czyli niewiele, i wywód mój jest trochę od czapy to jednak kilka numerów nazwijmy to ludystycznych jest nagranych z poczuciem humoru albo z rockowym pazurem i są wartościowymi kompozycjami.

Mało ryby w rybie czyli panga


Przykład 1

Numer ten prezentował ciągle w swoich piątkowych radiowych "Brumach" Jurek Owsiak i stąd mi tak utkwił w pamieci taki song:





 
Przykład 2


Riff, klawiszowo- gitarowy, którego nie powstydziłby się Rammstein, a zwolnienie z fletem- w środkowej części utworu- genialne!


Czy jeszcze może zna ktoś jakieś dobre przykłady na zilustrowanie mojej wątpliwie ideologicznie tezy?

niedziela, 27 maja 2012

Kult- Wysłannik


"45-89" pojawiła się już przy okazji mojego patriotycznego wystąpienia w rocznicę 13 grudnia roku wiadomego. Jako, iż był to post jedynie okolicznościowy, nie zgłębiający istoty tej płyty dzisiaj takie małe uzupełnienie, tym bardziej, że obiecałem wtedy, że wrócę do tej płyty przy okazji innego numeru. Numerem tym jest „Wysłannik”. Nie umiem określić co takiego jest w tym kawałku, ale wiem że od pierwszego razu gdy poznałem kasetę „45-89” ten numer zapadł mi najbardziej w głowie. Za diabła jednak nie wiem o czym jest ten tekst. Zwracam, się więc po raz kolejny z apelem o interpretację tego Kazikowego tajemniczego tekstu.


To, o czym mówię, nie moim jest wymysłem
Zapytaj mnie od kogo to wszystko wiem
Jak śmiem budzić twój spokojny świat
To nic, to nic, on idzie ślad w ślad

Ściana w ścianę z żyjącymi obok ciebie
Czy będziesz bluźnić, czy dziękować prosto w niebo
Jak można skruszyć ten pozorny ład
To trwa już krok za krokiem, ślad w ślad

Nie czynię tego, by budzić tych, co mam
Budzić zapamiętasz, że był tu ktoś taki jak ja
I wiedz, że nic nie zmieni biegu zdarzeń
Uważaj, przeto on idzie moim śladem

Ty wiesz, ja też
Wysłanik, godny, wolny i swobodny
Ty wiesz, ja też
Wysłannik, godny, wolny i swobodny
Ty wiesz, ty wiesz, ja też ...



Dzisiaj już takich recenzji nikt nie pisze...

Dobre skojarzenia mam ta płytą i wracam sobie do niej czasem. Taki Kult kultowy. Nie można zawsze nagrywać takich płyta jak Spokojnie.

środa, 23 maja 2012

Farben Lehre- Krótka Piosenka


Kilka postów temu był utwór z tej płyty. Jak już jej zacząłem słuchać to nie mogę przestać. Mam słabość do takich miniarurek muzycznych. „Krótka piosenka” nie dość że jest krótka i ma banalny tytuł, to nie jest ani balladą w rozumieniu wyciskacza łez, nie jest stadionowym hymnem podczas trwania którego wszyscy głupio marnują gaz do zapalniczek. Nie jest też czadowym wyziewem gitarowym. A jednak ma w sobie to coś, co sprawia, że magia tego utworu trwa już kilkanaście lat i cały czas jestem pod jego wpływem.


Bardzo ciekawą rzeczą są bonusowe nagrania na tej płytce. Nie znałem ich, póki nie nabyłem tego dziwnego dwupłytowego wydawnictwa. Dziwnego bo znów jakieś zamieszanie z okładkami, dwie płyty w jednym pudełku. Wolałbym obie płyty osobno ale przekonały mnie te bonusy i cena.


Po prostu kolejny utwór, który mógłby zostać wydany na płycie The Best of Farben Lehre by be_red:

Oto dotychczasowe beściaki:








Historia zespołu dla tych, którzy chcą sobie popsuć wzrok czytając:


niedziela, 20 maja 2012

Kazik- 12 Groszy


Tekst dekady. Jeden z najlepszych monologów Kazika. Każdy wers można by cytować jak wiersz naszych największych narodowych wieszczy. Może za lat …dziesiąt w szkołach będą młodzi interpretować ten tekst i inne Kazikowe najbardziej udane i znaczące dzieła. Niezmiennie od lat, ten socjologiczny dyskurs cieszy się mym niezmiennym szacunkiem i uwielbieniem.


Kupiłem ta kasetę oczywiście znając utwór tytułowy i spodziewałem się wszystkiego po Kaziku i tak też się stało, bo na tej płycie jest wszystko. Taki teraz można by rzec typowo Kazikowy miks rocka, rapu,  czy właściwie hip hopu, zgrywów, żartów słowno- muzycznych. Jest też kilka „zapchaj dziur”, bez których tej pozycji słuchałoby się jeszcze lepiej i przyjemniej.  Nie ma sensu się rozpisywać o tym wydawnictwie, bo ci którzy je znają to znają je na wylot, i mają swoje o niej zdanie, ci którzy jej nie znają, to i tak już pewnie po nią nie sięgną w dzisiejszych czasach nadmiaru dźwięków.


A skąd Kazik zapożyczył czyli wysamplował, bo chyba tak należy to nazwać główny motyw utworu, można zobaczyć i usłyszeć tutaj


Jak dla mnie najlepszy solowy Kazik w jego dyskografii


12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę
Partyzanci Broz-Tity wyzwolili Jugosławię
Bez pomocy Sowietów, awantura na zabawie
Ci z sąsiedniej wsi zaczęli, myśmy skończyli
Rambo 8 w telewizji - patrzcie moi mili
Więc mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem
Jak prezydent Kwaśniewski, Jaskiernia stróż prawości
Okazało się, że pastor King nie był Murzynem
Ani czarnym - on był Afroamerykaninem
12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę
Jeden grosik dla sierot, nie mają ojca, matki
Staruchy i wariatki, pakuj Bolo manatki
Drugi grosik dla chudzinek, nie jedzą kolacji
Zgredzi leżą pijani, ja pakuję w ubikacji
Trzeci grosik dla żołnierzy na straży Macierzy
Pruszków kontra Wołomin, sędzia od obu bierze
Czwarty grosik dla urzędu, przeca żreć coś musi
Tata podbił oko na rocznicę mamusi
Nie prawica, nie liberał, nawet żaden faszysta
Kowboj CZACZA to normalny komunista
Ameryka też się sypie, to osobny rozdział
Bill Clinton palił trawę, ale się nie zaciągał
Dalej jazda do roboty jebane nieroby!
Toć roboty u nas ni ma, i co ty na to powiesz?
Zabłądziłem po północy na South'cie w Chicago
Miałem serce w przełyku, lecz nic mi się nie stało
12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę
Piąty grosik dla policji, toć żyjemy bezpieczniej
Wypił litra i stoi - taki to mój podopieczny
Szósty grosik na pomniki tworzących historię
Magdalena gdy popije, robi laskę gdzie byle
Siódmy grosik dla lekarzy, nuż co złego się zdarzy
Kto najlepiej gra na wieśle? Otóż ja gram całkiem nieźle
Ósmy grosik dla księdza, w parafii nędza
W nocnym z alkoholem sprzedaje wredna jędza
Na wycieczce w górach cała klasa katowała wina
Uczeń zły, uczeń dobry; chłopak i dziewczyna
Nauczyciel od wuefu podał pani od polskiego
Film jej się urwał, nie pamięta niczego
Tata 2, Tata Kazika, niedługo przyjdzie pora...
Tata Kazika kontra Hedora
Na kolana chamy, śpiewa Lucjan Pavarotti
Święcicki kopsnął mu parę moich nowych złotych
Na weselach często vomit, ja wam powiem moi mili:
Dobra metoda - wypić rosół przed wszystkimi
Pot śmierdzi spod pach, na sali syf aż strach
Tak bawią się ludzie o złotych zębach
A najlepsza fryzura, jeśli jeszcze nie wiecie:
Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie
Scyzoryk, Scyzoryk - tak na mnie wołają
Rogowiecki i Brzozowicz, co się na muzyce znają
12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę
Dziewiąty grosz stryjowi, nielicho się narobił
Co to za wegetarianin co wpierdala schabowe?
Dziesiąty grosz dla Jadzi, niech se Jadzia wsadzi
Ona ma siłę oraz nie leczoną anginę
Grosz cieciowi, może wpuści do budynku
Szósta noc bezsenna, amfetamina na rynku
Dwunasty grosz dla końców przeznaczam dla ciebie
Kocham cię i tak zostanie, kocham cię moje kochanie
Całe stado nawalone, ale praca wre
Wszyscy jarają szlugi, to jest temat długi
Siostra zbiera aktorów, brat wycina piłkarzy
A ja tylko gołe baby, jeśli gdzieś zauważę
Wpierw "Dezerter", potem radio, "Muzyczna Jedynka"
Kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję
I festiwal w Sopocie, jaki ochlaj i wyżerka
Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach
Adamu, Adamu, cały czas ma długi
Nowa powieść science-fiction: Jan Paweł 202
"Jak powstają twoje teksty?" - gdy mnie ktoś tak spyta
Zakurwię z laczka i poprawię z kopyta


Skróciłbym jedynie tą płytę o utwór " Inwazja waranów' bo szczerze mówiąc wyprowadza mnie on z równowagi i słuchać go nie mogę niezmiennie. Drugim takim słabszym punktem na tym wydawnictwie jest "Spowiedź święta".  To są właśnie opisywane wyżej zapchaj dziury.




piątek, 18 maja 2012

Waglewski Gra Żonie- Her Melancholy "(Edyta Bartosiewicz)


Sam się sobie czasem dziwię. Cały czas czepiam się Waglewskiego i jego Voo Voo, a co jakiś czas pojawiają się oni u mnie w różnych konfiguracjach i z muzyką z różnych lat. I tym razem Waglewski z Edytą Bartosiewicz. Ależ to smaczny utwór. Waglewski jak najdalej muzycznie od swojej macierzystej formacji i Edyta Bartosiewicz w takim stylu jaki jest mi najbliższy w jej twórczości, czyli wczesno romantyczno-marzycielski pop rock i do tego po angielsku. Tak, taką Edytę Bartosiewicz kocham. Krótka to była miłość, bo potem już nic Edzia nie nagrała co byłoby podobne do jej solowego debiutu. U Pana Waglewskiego chyba pierwszy raz zaśpiewała po polsku.


Edyta w swoim wcieleniu z przed debiutu solowego czyli Holloe Polloy, który gościł już na blogu, ale teraz umieszczę garść materiałów, bo wtedy zapomniałem:






A wracając do całości płyty Waglewskiego, to całkiem całkiem, da się tego słuchać i kilka bardzo niezłych fragmentów można wykroić na tej płytce, chociażby ten:



środa, 16 maja 2012

Andrzej Serafin- Blues Noire


Rock ma różne oblicza. Nie powinienem dzielić muzyki na gatunki i staram się tego nie robić. Dzisiaj utwór, który już jakiś czas siedzi mi w głowie i za mną chodzi. Nie mam tej płyty, nie znam tego pana. Wiem o nim tyle, ile sobie wyguglowałem. Znam tylko ten utwór. Aaa, takie nocne knajpiane, tajemnicze klimaty mają w mojej duszy miejsce szczególne.  

Swoją droga to chciałbym usłyszeć tą całą płytę, bo ten fragmencik:


mógłby spokojnie znaleźć się na płycie Barry'ego  Adamsona, którego ogromnie lubię słuchać i w życiu bym nie zgadł który utwór jest czyj.

A sam Barry Adamson gra tak:


Prawda, że podobnie zarówno wokalnie jak i muzycznie i klimatycznie?

poniedziałek, 14 maja 2012

Emigracja, a polski rock


Dwa różne utwory o tym samym. Dwa różne zespoły, dwa różne podejścia. Cieszę się, że zostałem w tym dziwnym kraju, bo na obczyźnie raczej bym się nie odnalazł. Cieszę się, że tego typu rozterki były i są mi obce.


Oba songi, ładuję sobie czasem do empetrójki (Creative) nie do telefonu i idę na "miasto" Jest mi wtedy lepiej. Dwa zapomniane utwory. Ktoś zna jeszcze jakieś pokrewne tekstowo wytwory naszych rodzimych szarpidrutów? Zrobię listę. Czekam na propozycje.


O Farben Lehre pisałem już kiedyś, że nie mają za wiele utworów, które znajdują się w orbicie moich muzycznych fascynacji, a ostatnio widzę, że ta lista się wydłuża i Farbeni zyskują mój coraz większy szacunek i sympatię.

Sztywny Pal Azji i płyta Emocje, gościła już na blogu.

A znów takie rozterki korporacyjnego psa mnie dopadły

niedziela, 13 maja 2012

Sztywny Pal Azji- Przepraszam


Jak ja czekałem na tą płytę! Tak się cieszyłem, że w końcu znów coś nagrali. Kupowałem tą kasetę w ciemno, za jakieś grube pieniądze, bo to był taki okres przejściowy pomiędzy schyłkową erą kaset, a bezwzględną chociaż stosunkowo krótką dominacją płyt kompaktowych. Z jakim podnieceniem odrywałem folię ochronną, jak mi się ręce trzęsły gdy wkładałem kasetę do magnetofonu.

Rekonstrukcja tego momentu:











No i się doczekałem. Nudy panie! Banał i błache melodie. Na siłę słuchałem tej kasety często licząc na to, że za którymś razem zaskoczę, i się przekonam do tych numerów. Myślę sobie- kurczę, to niemożliwe, to moje chłopaki grają? Mój ukochany Szpal? Niestety, to oni. Mogli już tego materiału nie nagrywać. Broni się jedynie utwór o znamiennym tytule „Przepraszam” który wybija się z reszty płyty a jego tekst nadal trafia mi w okolice przysadki mózgowej i tam zostaje. Dobrze, że mnie chociaż tym "Prepraszam" przeprosili za tą muzykę. Serce mi się kraje, pisząc te słowa, ale nie mogę się sam oszukiwać, że to dobra płyta.






A może to dobra płyta, tylko ja juz za stary byłem by dać się urzec takiemu graniu. 


Jaka okładka taka muzyka można by powiedzieć.