środa, 5 grudnia 2012

Republika- Mamona


Płyta, na której jest kilka utworów znakomitych, kilka takich bez których spokojnie, dla mnie to wydawnictwo nie straciłoby a wręcz zyskałoby na jakości. Taka notka jest troszeczkę niesprawiedliwa dla zespołu i dla tej płyty. Obywatel G.C jako republikanin nie poszedł na łatwiznę i nie odgrzewał kotleta. Czyli nie zagrał tak jak chcieliby tego ortodoksyjni biało czarni wyznawcy łopoczący na wietrze flagą w kolorze wiadomym. Zresztą czy kiedykolwiek GieCe się na to oglądał?


"Masakra" słaby numer, przeelektronizowany (nie ma takiego słowa, lecz mi tu taki wyraz pasuje), mało melodii w melodii, dziwne, że zrobili z tego tytułowy numer.
"Mamona"- no ewidentnie ciągnie tą płytę, wchodzi do głowy od pierwszego riffu i pierwszego wersu. I tam zostaje. No i ten tekst…
"Odchodząc"- niepokojąca elektronika "w perkusji" na początku, ale nadspodziewanie dobrze się to skleja z akustyczną gitarą
"13 cyfr"- oj tajemniczo
"Przeczekajmy noc"- mało republikańsko w rozumieniu wspomnianych już we wstepie ortodoksyjnych republikanów. Uwielbiam poetykę tekstów pana Ciechowskiego. Piosenkowość na bardzo wysokim poziomie.
"Sado-maso piosenka"- sado maso piosenka
"Raz na milion lat"- jeden z najlepszych fragmentów tej płyty
"Gramy dalej"- grajcie!
"Strażnik snu"- znakomity klimat, za rzadko słucham tej płyty teraz myślę sobie
"Koniec Czasu"-nawet w klimacie obywatelowe takie solowe..


Teraz tak czytam co napisałem i wychodzi na to, że właściwie to tylko tytułowa "Masakra" jest masakrą, a reszta to znakomit apozycja w ich  dyskografii. Za rzadko oj na prawdę za rzadko słucham tego krążka.


Mamona


 

2 komentarze:

  1. Ja akurat jestem zdania wręcz przeciwnego, "Masakra" to jeden z lepszych utworów na tej płycie i dlatego wcale się nie dziwię, że zrobili z tego numer tytułowy. Przeelektryzowanie jest w przypadku "Masakry" zaletą, nie wadą.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja się dziwię :) Kłuje mnie ta elektronika p uszach okropnie, ale skoro zrobili z niego tytułowy, to musiał im się podobać

    OdpowiedzUsuń