poniedziałek, 21 stycznia 2013

Tadeusz Nalepa- Wszystko Ma Swój Czas


Cóż rzec można. Klasyczne granie Tadeusza Nalepy. Prosty, selektywny nalepowy blues. Nic nie odkrywa, nic nie zmienia, z nikim się nie ściga. Zarzut? Chyba nie. Jeśli włączam ta płytę, to właśnie oczekuję takiego bluesa, takiego wokalu i tych solówek. Przewidywalne jak to, że wstanie dzień. I za to kocham to granie. Bardo dobry i równy to krążek w dyskografii mistrza. Cięzko mi wyłonić jakiś jaśniejszy fragment. I wcale nie dlatego, że nie ma z czego wybierać. Wręćz przeciwnie, tyle tu dobrobytu, że nie wiem sam, który numer jest ewidentnie najlepszy. I dobrze. Lubię równe, dobre płyty.

Wszystko Ma Swój Czas


Przeczytałem sobie teraz tą recenzję i faktycznie dużo tu rocka jak na ten blues.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz