Czasem warto sięgnąć również po płyty, które nie są tak bardzo znane i kultowe. Takie płyty, które funkcjonują gdzieś na obrzeżach polskiego rocka. Takim przykładem jest chyba ta płytka zespołu Krzak. Nie miałem jej nigdy i nie znałem. Dopiero po nabyciu tego analoga i poznaniu kim oni są i co grają odkryłem tą perełkę. Do tej pory zespół Krzak nie kojarzył mi się z niczym. Znałem jedynie nazwę i tyle.
A tu okazuje się, że płytę ta nagrywają sami znani muzycy a do tego muzyka warta jest by ją poznać. Absolutnym brylantem dla mnie na tej płycie jest kawałek "Kim jesteś- listonoszem?" Po prostu świetne granie, na luzie, z humorem i świetnym pulsem. Każdy instrumentalista daje z siebie to co najlepsze. No i Jorgos paszczą swoją- genialny. Świetnie się tego słucha.
Kolejny hit, który odkryłem całkiem niedawno, ciekawe ile jeszcze takich niespodzianek na mnie czeka. Dla takich chwil i utworów warto grzebać w muzie i szukać, szukać, szukać. Okładka co prawda nie zachęca by włączyć tą płytę ale na szczęście muzyka jest sto razy lepsza od okładki. Chociaż okładkę projektował pięciolatek, więc nie ma się co czepiać.
Dla kogo nie są znane i kultowe, dla tego nie są.
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystko co ta grupa nagrała jest znane i kultowe.
A ten winyl to sobie kupiłem, jak się ukazał, dawno temu, ciszy mnie do dziś
Mogę katować tą płytę raz po razie. Kim jesteś-Listonoszem? i Blues dla nieobecnych po prostu miażdży dla mnie choćby Dżem!
OdpowiedzUsuńKogo głos jest w tym utworze czy to czasem nie Tadeusz Nalepa ? Chodzi mi o teksty mówione ... Kim Ja jestem ? Listonoszem ?
OdpowiedzUsuń