poniedziałek, 22 października 2012

Acid Drinkers- Another Brick In The Wall



Chwaliłem się zawsze, że nie ruszają mnie żarty Acidów pod nazwa Fishdick jeden, a tym bardziej Fishdick zwei. I tej wersji będę się trzymał. Za to ten numer to chyba jeden kower, który zrobili na poważnie i od razu da się tego słuchać. Znakomite wykonanie. Ciężar riffu mnie zabija. Pałker pięknie brzmi. Takie kowery to ja sobie bardzo chwalę. Wiem, że praktycznie w warstwie kompozycyjnej nie zmieniono tu za wiele. Bo i po co. Dobrze, że nie zrobili z tego hymnu rockabilly albo muzyki poważnej.



Natomiast oryginał tego epokowego dzieła, każdy muzykoman przy zdrowych zmysłach zna, lub też znać powinien, więc nie będę tutaj go umieszczał.


4 komentarze:

  1. Przy Fiszdik Zwei chyba chcieli pokombinować, żeby było inaczej niż w oryginale... cóż.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat teraz słucham najnowszych drinkersów

    OdpowiedzUsuń
  3. aż się boje ich słuchać. Ciekawe czad czy wiocha? Rolowy pisze że czad

    OdpowiedzUsuń
  4. Zależy czy lubicie Acidów z czasów debiutu czy ich nowszą, bardziej hardkorową odmianę z Versetów czy High Proofa. Dla tych drugich album będzie bardzo dobry, a Drinkersi z debiutu już i tak nie wrócą;)
    Co by nie było - z Fishdickiem nowy album nie ma nic wspólnego. Absolutnie nic

    OdpowiedzUsuń