poniedziałek, 14 listopada 2011

KAT- Ostatni tabor


Powyżej plaKAT. Nie mam tego singla, ani tym bardziej okładki, stąd też diaboliczny kot i jego nie mniej tajemniczy właściciel. Klasyczny rockowo-metalowy kawałek. Taki w klimacie najlepszych utworów Danziga z pierwszej czy też drugiej płyty. Po prostu nogi same rwą się do tańca. Utwór ze singla pierwszego nagranego przez zespół. Potencjał przebojowości wprost niebywały, każdy takt rozrywa mi czaszkę.

Poniżej zamieszczam skany wywiadu z Romkiem, szkoda żeby gdzieś przepadły w dziejowej zawierusze.


Nie będę chyba odosobniony w tym osądzie, ale jedyną akceptowalną wersją tego utworu, która jest arcydziełem gatunku to ta wersja singlowa. Współczesna jest za bardzo upiększona, niepotrzebnie przekombinowana. Po prostu za nowoczesna. Dla porównania zamieszaczam ją tutaj.

Osobną sprawą jest specyficzna "poezja" wokalisty. Poruszył mnie jeden z wersów:

w opary deutero- stali

Co to deutero-stal? Deuter to chyba gaz, bo googlarka mówi, że to izotop wodoru.

7 komentarzy:

  1. Gdyby, wtedy nagrali więcej utworów w stylu rock&metal" byłoby co słuchać. Niestety poszli w kierunku "rąbanka@ czarna kaszanka"
    No ale później ogarnęli się, i w połowie lat 90 zaczęli znowu sensownie nagrywać.
    Oba utwory, z owego single, w wersjach jak na singlu, wydano na CD.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa informacja, jest taka, że nagrali wtedy nagrania radiowe. Ktoś może wie czy gdzieś ukazały się, ktoś je mam.

    OdpowiedzUsuń
  3. wydano na cd? ale jako bonus chyba do jakiejś płyty kata chyba? Czy jak?

    OdpowiedzUsuń
  4. http://pl.wikipedia.org/wiki/Metal_and_Hell

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpierw właśnie jako bonusy do półnielegalnego wydania Metal and Hell z MMP z 1994. Potem Tabor pojawił się też na kilku składankach MTJ, np. Rock pop - Nowe drogi, a Noce chyba tylko jeszcze na niedawno wydanym CD "Polskie single 85" (też MTJ).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta deutero-stal. To chyba bomba termojądrowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja interpretacja tekstu Pana Romana:
    Hej tam , udaremniłem wymierzenie kary (Miecz w sferze symboliki deklasuje każdy inny oręż, zważywszy między innymi na jego kształt, budzący słuszne skojarzenia z krzyżem. Właśnie religia w znaczący sposób wpłynęła na mnogość metaforycznych znaczeń miecza. W Piśmie Świętym gladius występuje jako narzędzie zniszczenia i wymierzania kary)
    Jednak widzę nieuchronność jej nadejścia
    Jest szansa , więc wstań i idź
    Może będzie Ci dane zapamiętać drżenie ziemi, która okryje się mgłą (po wybuchu)
    Zanim ujrzysz nadejście końca świata uciekaj z hymnem na ustach

    OdpowiedzUsuń