czwartek, 5 grudnia 2013

Lizard- Tales From Artichoke Wood

 

Jeśli spodobał mi się Psychopuls, to nie widzę powodu, dla którego nie miałbym też zainteresować się opowieściami z karczochowego lasu. Z drugiej jednak strony może mi ktoś zadać pytanie, które ja również sobie już sam zadałem. Po co mam słuchać takich dźwięków, skoro mogę sięgnąć po oryginał czyli płyty King Crimson,  czy tez inne progresywne bandy. Tak więc ten zarzut jaki można położyć na stole przed zespołem Lizard jest jak najbardziej zasadny i  niepodważalny. No i trochę dlatego już ta płyta nie ma takiego efektu świeżości i nie słucha się jej dobrze, mimo iż ją lubię i słuchać mogę sobie jej czasami. Trochę się czuję jakbym słuchał ciągu dalszego "Psychopulsu". Podobne emocje i środki wyrazu, podobne brzmienia. I nie pomaga ładnie przygotowana szata graficzna wydawnictwa.


 
W sumie powinienem być zadowolony, że dostaję ponowną dawkę takiej muzyki jaka mi się podoba, ale czegoś mi jednak brakuje. Pojawiły się teraz wyrzuty sumienia nakazujące mi naskrobać jednak kilka pozytywnych słów i tej płycie. Na pewno odpowiadają mi te specyficzne teksty, dla niektórych będące popisem niemocy twórczej pisarza, ale dla mnie ta rockowa poezja jest jak najbardziej na miejscu. Może to i wtórne, ale zagrane zawodowo i wstydu być nie może i nie ma. A może po prostu dzisiaj nie trafił do mnie taki środek artystycznego wyrazu i gdybym sięgnął po tą płytę kilka tygodni lub dni wcześniej lub później, moja opinia o niej mogłaby być skrajnie odmienna od dzisiejszej. No nie jest to na tyle łatwa muzyka w odbiorze, a tym bardziej nie jest łatwo o niej pisać. Może nie jest to płyta na dzisiaj.

 
Bywały tygodnie, że słuchałem jej z zapartym tchem i raz za razem. Dzisaj jakby jej świetność minęła i przygasła w mojej głowie. A może zmęczony jestem i dźwięki wymagające odrobiny skupienia odbijają się ode mnie zamiast mnie przenikać. 


 
 

 

2 komentarze:

  1. Kurde, nie ma gdzie tego kupić. Fajne wydawnictwo i fajny zespół.
    I fajny blog!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo często widuje ta płytę na allegro za niewielkie pieniądzę, więc trzeba szperać.....

    OdpowiedzUsuń