niedziela, 19 stycznia 2014

Lalamido Nocą czyli porykiwania szarpidrutów

 

Może i nie samą muzyką, ale programami muzycznymi kiedyś się żyło. Dzisiaj kolejny odcinek odkurzania nieistniejących już programów telewizyjnych, które w latach dziewięćdzisiątych zajmowały się muzyką, czy też jak dzisiejszy bohater program "Lalamido" wywodził się ze środowiska muzycznego a prezentował treści okołomuzyczne oraz kosmiczno abstrakcyjne wsparte filozofią absurdu i inteligencją nuklearną. Ci którzy widzieli ten program wiedzą o czym mówię. Wystarczy kilka minut poświęcić by odnaleźć się w tym klimacie.
 
 
 
 
Dzisiaj nie wiem czy bym wysiedział cały program w napięciu i spijał słowa z ust tych pojechanych ludzi. Wtedy to było szalone, nowe. Oczywiście i tak najbardziej czekałem na klipy, czy też występy swoich ulubionych polskich muzyków, gdyż traktowałem ten porogram przede wszystkim w kategoriach muzycznych. No prawie, bo jeszcze była Viganna w pończochach.
 
 
 

1 komentarz: