poniedziałek, 9 maja 2011

Tilt- Co się stało w tym kraju nad Wisłą?


Po tylu latach przerwy, nowa studyjna płyta (płyta z roku 2002). Byłem ciekawy jak i czy Tomek Lipiński da sobie radę. Dał. Podoba mi się ta płyta. Typowo rzekłbym „tiltowa” trochę czadowo, trochę spokojnie, trochę romantycznie a troche buntowniczo. Czyli jak zawsze Jest przy czym pośpiewać i podrzeć papę w samochodzie i w TESCO na zakupach.


Lubię tego typu poetykę tekstów jaką stosuje nasz bard. Lubię takie teksty jak ten, z którymi mogę się prawie w całości identyfikować. Oczywiście dzisiaj z perspektywy lat i doświadczeń, troszkę siła przekazu tekstów zmalała, ale jak lecą takie utwory jak ten to na barykadę chętnie bym wskoczył.



Pracy nie ma, kasy coraz mniej,
politycy zapewniają nas, że wszystko jest ok,
zasypują nas słowami, które nie mają znaczenia.
Już dość mam wysłuchiwania ich majaczenia.

A dworce cuchną kałem i moczem, bo są tacy,
co nie mają gdzie mieszkać i nie mają też pracy.
A ci, co pracują, mają bossa z zagranicy,
nie wychodzą z roboty, korporacyjni niewolnicy.
Kasa, kasa, kasa, kasa, kasa, kasa,
jedni zaciskają, inni popuszczają pasa,
bo za kasę możesz sobie nawet kupić zbawienie
i miłość na telefoniczne zamówienie,
bo wiadomo lepsza kurwa, jeśli cię stać
niż narzeczona, o którą trzeba dbać.
Wszyscy żyją na przekór temu, co wyznają.
Nikogo to nie dziwi, bo wszyscy ściemniają.

Co się stało w tym kraju nad Wisłą?
Czy kolejne marzenie prysło,
bo nie tak miało być
Co się stało w tym kraju nad Wisłą?
Czy kolejne marzenie prysło,
bo nie tak miało być

A gdzie ci Polacy, którzy wyemigrowali,
za granicą mieli dzieci i tam umierali?
Dziś znów coraz więcej ludzi tak czuje:
Nie zaznasz spokoju, póki nie wyemigrujesz
gdzieś, byle dalej od rodzinnych stron.
"Nie podoba ci się w Polsce, to paszoł won!"
zresztą, co nas tu czeka oprócz marchewki i kija?
Korupcja, recesja i Radio Maryja...

Co się stało w tym kraju nad Wisłą?
Czy kolejne marzenie prysło,
bo nie tak miało być
Co się stało w tym kraju nad Wisłą?
Czy kolejne marzenie prysło,
bo nie tak miało być


dobry tekst.


Nie interesuje mnie czy Lipiński kogoś politycznie popiera czy nie, a śpiewa że nie wierzy politykom. Bo wszyscy mu to teraz wypominają. Poniekąd trochę racji mają, ale na pewno Tilt z Lipińskim jest bardziej wiarygodny niż niejedna dawna gwiazda, która teraz się "celebrytuje" albo gra totalny szajs. Obędzie się dzisiaj bez przykładów.



Już kilkakrotnie opisywałem w postach, że mam słabość ogromną do Tomka Lipińskiego w Tilcie, w Brygadzie czy też solo. I tak już będzie. Jeszcze tyle utworów ma on w swoim repertuarze, które chciałbym tu umieścić. W końcu od tekstu jednego z jego utworów pochodzi nazwa mego bloga.



Tomek, keep on rockin’!



nie mogę się przekonać do tych digipaków.

Co się stało w tym kraju nad Wisłą?



Tilt z czasów płyty "Emocjonalny Terror"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz