czwartek, 27 października 2011

Cytrus- Tęsknica


Podczas wielogodzinnych naszych dyskusji z P. czy to on line, czy też na żywo- face to face o muzyce ukuliśmy sobie taki o to zwrot- lub też innymi słowy skrót myślowy- II liga polskiego rocka. To zespoły, czy też utwory genialne, którym nic nie brakuje, żeby razem z wielkimi powszechnie uznanymi utworami polskiego rocka stały na jednej półce i cieszyły się należytą im chwałą, a z jakichś względów są nieznane szerzej publiczności. Nie mówię oczywiście o fascynatach polskiego rocka, bo dla nich ten i wiele innych zespołów żadną niewiadomą nie są, ale dla gawiedzi ten numer i ten zespół i jeszcze dziesiątki innych wykonawców są bytem praktycznie nieznanym, nieistniejącym w świadomości. Wiele z tych utworów to rzeczy ponadczasowe, wybitne, wprawiające mnie w błogi stan odlotu duchowego gdy z nimi obcuję.


I taki jest też utwór zespołu Cytrus- "Tęsknica". Ten kawałek mógłby ze spokojem Tomek Beksiński puszczać w swoich audycjach jako ilustrację dla swoich opowieści i nikt nie domyśliłby się, że to polski zespół.
Tęsknica

Cytrus


II liga polskiego rocka u mnie na blogu jest bardzo często obecna, więc nie będę podawał jakichś konkretnych przykładów, bo bym zalinkował tego posta

1 komentarz:

  1. Można nadmienić, że znowu Trójmiasto.


    Gdyby nie komuna, kurde gdyby nie komuna - może staliby w jednym szeregu z wielkimi tego świata...............

    OdpowiedzUsuń