czwartek, 9 lutego 2012

Mech- Pain & Painkiller & Fear 2004


Dlaczego dzisiaj trzy numery na raz?

1. Pochodzą z jednej płyty
2. Są bardzo zbliżone w klimacie
3. Nie ma sensu robić z nich trzech osobnych wpisów
4. To bardzo dobre metalowo-rockowe wymiatacze
5. Są krótkie, więc nie będzie się nudziło słuchającym


Dziwna to płyta, część utworów to stare rzeczy w nowych wersjach, nazwijmy je bardziej metalowymi. Nie wypowiadam się czy warto było to robić czy nie , jaki jest sens nagrywania takich płyt, ale Pain i Painkiller dobre wyziewy. A na dokładkę Fear 2004.

Można by stworzyć znów cykl pt. Polska młodzież śpiewa utwory promujące gry komputerowe:


Czy znacie jeszcze jakieś utwory pełniące ten zacny obowiązek?











Gra Painkiller. Nie wiem o co chodzi, bo wszystkie te gry tak samo wyglądają i mają tą samą fabułę. Zabijasz złe mutanty i zdobywasz magię albo jakieś inne niepotrzebne skarby.













2 komentarze:

  1. Płyta jak płyta, ale gra Polakom na prawdę udała się. Miło było zabijać osikowymi kołkami różnego rodzaju zombie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mech ma jakiegoś pecha do występów przed wiekszą publiką. Rozgrzewali raz przed Heaven & Hell i raz przed czymś jeszcze, i za żadnym razem nie było słychać tego, co zespół gra. Tylko ścianę przytłumionego dźwięku. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń