niedziela, 20 lutego 2011

Rendez Vous- A na plaży... Anna

Znam ten numer bardzo długo i nawet nie wiem skąd (pewnei z trójki)
Jest numerem kultowym to na pewno. Uwielbiam go za puls basu i klimat (kolejny kawałek, który sobie płynie i płynie...)
Tekst jest bardzo enigmatyczny, bardzo…. no chyba, że nie dorosłem do tego aby go zrozumieć. Nie przeszkadza mi to i bardzo lubię sobie podrzeć paszczę słuchając „Anny”
No bo czy ktoś mi wytłuaczy co znaczy wers:
                                                          "...wirowanie na jej ramie"

Znam ten numer w dwóch wersjach „klasycznej”  i zespołu Subway- czyli kolejne wcielenie lidera Randez Vous.

oto Ziemek (czyli wspomniany już lider) w jednym ze swych wcieleń:


i jego Rendez Vous (fajna płyta z 80 tych lat)

wersja pierwsza:


Zespół Subway- zdobycz we wspomnianym już sklepie muzycznym, gdzie wyprzedaż kaset była. W wersji Subway w utworze tym gościnnie gra Jan Bo i gra bardzo smakowicie, gra tam dwie fajne dłuuuuuugie solówki. Miodzio. I jeszcze ta trąbka... delicja.


i wersja nowsza: ( z Janem Bo i trąbką)
"druga" Anna

 Kolejne dwie ważne dla mnie płyty, aż żal że muszę (chcę bo tak sobie założyłem) pisać o jednym numerze z danej płyty. Praktycznie cały Subway jest to wylinkowania i opisania. Mam jeszcze druga płytę Subway też "da sie słuchać" Może potem więc jeszcze coś będzie z tej następnej ich płyty (taki numer dla R. i P.).

 

Czy wszystkie fajne numery z imionamiw tytule są o Annach? (Kult- Do Ani) hm...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz