poniedziałek, 14 lutego 2011

Blitzkrieg- Fall Of Jericho

Jak ważna to dla mnie płyta niech świadczy fakt, że nie wiem jaki numer wybrać do posta, który ma reprezentować tą bardzo dobrą płytę. Dla mnie muzyczny początek dziewięćdziesiątych lat w mej edukacji muzycznej to przede wszystkim kaseta Blitzgrieg- „Holy War”. A na niej same „hity”- Fall Of Jericho;  Holy War, King Of The Castle, Need You By My Side; i kawałek z teledyskiem (Fire Inside), który widziałem w polskiej telewizji raz ale zapragnąłem tą kasetę posiadać(co za czasy na teledyski trzeba było polować aby je ujrzeć).
Nie powstrzymam się, dobry numer i klip: Fire Inside
 Do tego bardzo często w Brumie- czyli trójkowej audycji grano ich i tak oto się zakochałem w tej płycie. Dopiero około dwa lata temu dorwałem oryginalny CD (na wiadomym portalu aukcyjnym), co mnie bardzo ucieszyło bo niewielkie pieniądze wydałem na tą dla mnie kultową i ważną płytę.
Pewne novum – tym razem jakiego numeru bym nie wybrał z tej płyty będzie po angielsku więc moc tekstu trochę mniej ważna. Nastawiam się na klimat ….
Fajna okładka jakieś tyłki gołe. A jeśli chodzi o okładki pamiętam, że w czasach kaset magnetofonowych i płyt CD okładka była integralną częścią muzyki. Słuchając muzy wpatrywałem się w okładkę w poszukiwaniu ukrytych treści, przekazu….
Oczywiście okładki kaset oryginalnych miały bogatsze wnętrze. Wiedziałem kto, kiedy i gdzie nagrał tą płytę, kto nagrywał, komu muzycy dziękują, kto napisał słowa a kto muzykę, itp. To było ważne. Teraz sam po sobie widzę że pliki mp3 zubożyły mnie i nie jest ważne jaka jest okładka ani co artysta chciał przekazać płytą, okładką , treścią.


Lecz nie będę udawał ze mam tylko płyty CD. Trochę ich mam ale generalnie w tej chwili moja muzyczna kolekcja mieści się na dysku zewnętrznym i zajmuje mało miejsca w pokoju.
Nadal nie napisałem nic o utworze Fall Of Jericho. Pierwszy numer na płycie, i w takim klimacie jest cała płyta. Zobaczcie też sobie ten numer:

Najbardziej podoba mi sie to, że ta płyt acały czas przez tyle lat nie przejadła mi się. Mogę jej sluchać praktycznie cały czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz